SERWER DLA CZYTELNIKÓW!

SERWER DLA CZYTELNIKÓW!
Założyłyśmy serwer discord dla czytelników, więc jeśli chcecie nas poznać bliżej, popisać o pierdołach i być na bieżąco ze wszystkim, to serdecznie zapraszamy!! *kliknij w losową moviestarkę powyżej, aby otrzymać zaproszenie na serwer*

piątek, 21 lutego 2025

Jak robić filmy na MSP - poradnik dla noobków


Hejcia, tu Jokehic!

Przychodzę do Was z pierwszym "normalnym" postem. Możliwe, że będzie trochę przydługi, jednak chciałam zamieścić wszystkie podstawowe informacje na ten temat w jednym wpisie. Nie przeraźcie się ścianą tekstu na początku - mam trochę rzeczy do omówienia, ale później będę pokazywać też konkretne przykłady. Także wchodźcie pod kocyk i zapraszam do czytania!

 

1. Gatunek

Określenie gatunku serii to kluczowy krok, który znacznie ułatwi nam dalszą pracę. Niektóre gatunki, zwłaszcza te wymagające specyficznego klimatu, mogą być trudniejsze do odwzorowania na MSP. Przykładowo, horrory stanowią dosyć ciężkie wyzwanie - cukierkowa grafika gierki utrudnia budowanie napięcia i ciężko jest wprowadzić widza w prawdziwy niepokój. Dlatego początkującym twórcom polecałabym np. serie obyczajowe lub komediowe. Nie wymagają one wygórowanych outfitów czy rekwizytów, a ich scenariusze będą stosunkowo łatwe do napisania.

 

2. Tła i muzyka

Wrzucam to do punktu drugiego, ponieważ osobiście wolę przejrzeć sklep z tłami i muzyką przed napisaniem scenariusza. Mogę wtedy lepiej ocenić, jakie w ogóle mam możliwości. Zdarza się też, że konkretne tło lub utwór mnie zainspirują i podsuną mi ciekawy kierunek dla fabuły.

Jeśli chodzi o tła, to jestem zdecydowaną zwolenniczką robienia list - zapisuję wszystkie, które pasują mi do klimatu i estetyki planowanej przeze mnie serii. Dopiero później skupiam się na poszczególnych lokacjach i zawężam swoją listę. Dzięki temu nie wydaję niepotrzebnie SC na rzeczy, których i tak nie użyję.

Jeśli chodzi o muzykę, to pamiętajcie, że jest ona niezmiernie ważna. To właśnie ona nakreśla cały nastrój i kierunek sceny; buduje odpowiedni klimat czy wprowadza w napięcie. Zawsze upewnijcie się, że na pewno dodaliście ją do każdej sceny. Chyba nic tak nie wytrąca z oglądania, jak pięknie udźwiękowiony film, w którym nagle słyszymy tę trzeszczącą, defaultową muzykę XD. 

Zwróćcie też uwagę, czy dany utwór jest odpowiednio długi, jeśli pojawia się w kilku następujących po sobie scenach. Może się zdarzyć, że wybrany podkład jest po prostu za krótki i w pewnym momencie nastanie cisza, co również może rozproszyć widza. W tym wypadku najlepiej dobrać jeszcze jeden utwór o podobnym brzmieniu i używać ich naprzemiennie (oczywiście z głową).

 

3. Scenariusz

Pisanie scenariusza to prawdopodobnie jedna z najtrudniejszych części tworzenia filmów. Jest to na tyle rozbudowany temat, że planuję o tym zrobić osobnego posta, więc poruszę tutaj tylko jedną bardzo istotną rzecz.

Musimy pamiętać, że widz nie zna naszych myśli ani założeń, nie siedzi w naszej głowie. Trzeba przedstawić historię w taki sposób, by była zrozumiała dla odbiorcy od samego początku. Z doświadczenia wiem, że kiedy długo pracujemy nad jakimś pomysłem, pewne rzeczy wydają się nam oczywiste - ale nie znaczy to, że będą one równie oczywiste dla widza. Chyba najlepszym sposobem, aby tego uniknąć, jest rozpisanie sobie akcji czy dialogów i danie ich komuś do przeczytania. Czasem naprawdę warto - pracowałam przy paru scenariuszach na studiach i nie raz widziałam takie perełki, że do dziś zastanawiam się o co chodziło autorowi XD.

 

4. Aktorzy - jak ich znaleźć?

Jeśli dopiero zaczynacie grać w MSP lub wróciliście do gry na nowym koncie i nie macie zbyt wielu znajomych, znalezienie odpowiednich aktorów może być trudne. Przekonałam się o tym na własnej skórze XD. Tutaj z wielką pomocą przyszedł mi klub "the real". Można zamieścić tam arta z informacją o poszukiwanych aktorach, a także natrafić na profile aktorskie innych graczy. Koniecznie przejrzyjcie również dodawane tam filmy - możecie natknąć się na naprawdę ciekawe produkcje, a przy tym znaleźć użytkowników, którzy posiadają dużo animacji i/lub stylówek.

 

 
 
Profil aktorski Chriss Cornell
 

Decydując się na tworzenie arta z poszukiwanymi aktorami, warto oprócz opisu poszczególnych ról dodać także krótki zarys fabuły. Jeśli lubicie bawić się w tworzenie ładnych artów, to dobrze jest dopasować styl arta do klimatu filmu - dzięki temu potencjalni aktorzy będą wiedzieli, czy wpasowują się szafą i kliniką do Waszej produkcji. Estetyczny art może też posłużyć jako reklama serii :D.


 

I tutaj mała reklama - art do mojej nadchodzącej serii :D
Swoją drogą, to muszę się w końcu za to wziąć, bo przez lenistwo idzie mi to jak krew z nosa 

 


 

Robimy film!

Dobra, mamy już scenariusz, tła, muzykę, aktorów i w ogóle wszystko, czego tylko dusza zapragnie. Czas robić film! Myślę, że interfejs jest na tyle prosty, że każdy jest w stanie go zrozumieć, dlatego nie będę go rozkładać na czynniki pierwsze.

 

Jak poprawnie zrobić chodzenie?

Może to brzmieć trochę śmiesznie, ale naprawdę, jest dobry i zły sposób na pokazanie chodzenia na MSP XD. Zresztą sami zaraz zobaczycie, o co chodzi. 

 

Źle, fuj! Tak nie robimy:



Widzimy tutaj, że postać się przemieszcza, jednak przez jedną klatkę po prostu lewituje na ekranie w poprzedniej pozie, a dopiero później zaczyna iść. Dzieje się tak, gdy najzwyczajniej w świecie przesuwamy naszą moviestar, co w sumie wydawałoby się logiczną i intuicyjną rzeczą do zrobienia. I przecież w kreatorze postać od razu sama zaczyna chodzić. Niestety, wystarczy tylko puścić scenę i od razu zobaczymy to, co na powyższym filmiku.

Aby tego uniknąć, musimy włączyć animację chodzenia jedną klatkę przed zamierzanym ruchem. Nie przesuwamy wtedy jeszcze postaci, tylko dajemy jej iść w miejscu przez tę jedną klatkę. Dopiero od kolejnej klatki przesuwamy postać. 

 



 

Animację chodzenia znajdziemy w kategorii "Podstawowe" na samym końcu. 
 

 



Wtedy wygląda to tak:



Taką samą sytuację mamy, kiedy postać się zatrzymuje. Musimy włączyć wybraną przez nas animację jedną klatkę przed tym, jak postać ma się zatrzymać; inaczej będzie szła ona w miejscu.




Beam me up

Moim zdaniem niezbędna animacja przy tworzeniu filmów. Znajdziemy ją w zakładce "Dzikie i zwariowane" i niestety musimy mieć vipka, żeby ją kupić. Nie powinniście mieć jednak problemów ze znalezieniem aktorów, którzy tę animację posiadają.

 

Pojawianie się/znikanie postaci

Załóżmy, że chcemy, aby jakaś postać pojawiła się dopiero w którymś momencie sceny. W klatce 1 używamy animacji "Beam me up" i przeciągamy postać do rogu. 

 


 




Zazwyczaj staram się ustawić postać tak, aby była niemal niewidoczna. Tym razem zostawiłam jej trochę więcej na ekranie, abyście mogli ją łatwo dostrzec.

 

 

Po zakończeniu animacji możemy przeciągnąć postać w miejsce, w którym ma się pojawić. Gdy już chcemy, aby postać się pojawiła, wybieramy po prostu inną animację i gotowe!

 



A załóżmy, że jakaś postać ma np. wyjść z pokoju, a scena ma toczyć się dalej. Używamy po prostu tej animki, kiedy postać ma zniknąć z ekranu i wszystko jest ładnie i pięknie. Wygląda to o niebo lepiej niż postacie upchnięte na boku czy w rogu.
 
 

 
Sposobów na użycie tej animacji jest naprawdę cała masa i jedyne, co Was ogranicza, to Wasza wyobraźnia. Myślę, że napiszę kiedyś jakiegoś luźnego posta z ciekawymi użyciami tej animki.
 
 
 
Roberta na mnie nakrzyczała :'(


 
Szybkie dymki

Nie jest to coś aż tak niezbędnego, jednak ciężko byłoby zrobić o tym osobnego posta, więc możecie to uznać bardziej jako ciekawostkę.

Szczerze mówiąc, zupełnie zapomniałabym o tym wspomnieć, gdybym nie natrafiła na poradnik Valenti383/Z E G A R E K. Jakoś podświadomie z tego korzystam (nawet użyłam tego w jednym z poprzednich filmików z tego tutorialu), ale nie przyszłoby mi do głowy, żeby o tym napisać xD. Także buziaczki w Twoją stronę.

Tak więc - jest sposób, aby skrócić czas wyświetlania dymku z dwóch do jednej klatki, co sprawia, że krótkie kwestie brzmią o wiele płynniej (np. "Hmm..." lub "Halo?"). Dobrze sprawdza się to też w przypadkach, kiedy np. piszemy jakiś żart (żeby punchline szybciej wszedł, wiadomka), a także w momentach dramatycznych, gdzie stres/strach postaci naturalnie przyspieszają tempo dialogu.

Aby to zrobić, musimy mieć rozplanowane wszystkie dialogi w scenie, ponieważ będziemy układać dymki od tyłu. Tak, wiem, może to być męczące, zwłaszcza jeśli skapniemy się dopiero w połowie sceny. Myślę, że mało "zwykłych" graczy zwraca na to uwagę, ale jest to bardzo fajny smaczek, który poprawi jakość Waszych produkcji.

Pokażę Wam to na przykładzie filmiku, który już pojawił się w tym poście. Najpierw rozpisujemy sobie dialogi:

 

 

 

Pogrubiłam sobie kwestię, którą chcę skrócić do jednej klatki. Tutaj nie było to konieczne, gdyż dialog jest krótki (choć niesamowity...), ale przy dłuższych scenach będzie to naprawdę pomocne. Inaczej może nam się coś zgubić i no, niestety będziemy musieli zacząć układać wszystkie kwestie od nowa.

No to liczymy sobie (w końcu przyda mi się matura z matematyki); skoro kwestia trwa dwie klatki, to dajemy dwie klatki od końca i wpisujemy ją.

 

Oczywiście chodzi tutaj o kwestię "JA NIE MOGĘ, ALE JAJA!", druga kwestia została dodana klatkę przed.

  



 

 

Kwestia w klatce trzeciej będzie widoczna tylko przez jedną klatkę, ponieważ klatki 4-5 będą miały przypisany inny tekst dla tej postaci.

 

 


 

Dotarliśmy do końca! Mam nadzieję, że pomogłam Wam dowiedzieć się czegoś nowego lub odświeżyłam Waszą wiedzę na ten temat. Starałam się zawrzeć w tym jednym wpisie jak najwięcej podstawowych informacji, żebyście w razie czego mogli wrócić tutaj, zamiast szukać poszczególnych informacji po necie. Życzę Wam nieskończonej kreatywności i motywacji! Zachęcam również do podsyłania mi swoich produkcji, na pewno obejrzę. Trzymajcie się ciepło, buziaki!

 

19 komentarzy:

  1. Woooo nie mogłam się doczekać tego wpisu!!! Super że pokazałaś to w formie filmików krótkich oprócz samych zdjęć bo jest zrozumiale i przyjemnie się ogląda + o tych dialogach na jedną scene od tyłu nie miałam pojęcia i nawet nigdy o tym nie pomyślałam szczerze, a zawsze się zastanawiałam jak to się robi bo jak chciałam tworzyć takie to po prostu w drugiej scenie klikałam śmietnik przy dymku i się później dziwiłam czemu mi się nagle wszystko rozjeżdża XDDDDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lovki dla cb i jeszcze raz dzięki za tłumaczenie debilowi jak działa blogger XD Cieszę się, że mimo długiego wywodu na początku post jest przyjemny w odbiorze!! No a z tymi dymkami to jest niezła jazda, ciężko to rozkminić dopóki ktoś ci o tym nie powie XD

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zwracajcie na to uwagi, chciałam odpowiedzieć doesyn ale źle mi się klikło XDDDD

      Usuń
    2. no to niezle nabijanie sobie komow, hehehehe

      Usuń
  3. Okej, tricku z krótkimi dymkami nie znałam, szkoda, że dowiaduję się o tym dopiero teraz, bo w (obecnie) najnowszym filmie, by pasowały idealnie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż poszłam nadrobić film, bo tytuł był tak mocny, że czekałam na odpowiedni moment, żeby go odpalić XD Bardzo podobało mi się, że jedną postać grały dwie osoby - super sposób, żeby nie rozbijać filmu na dwie części, gdy postać ma zmienić ubiór czy przejść jakąś transformację. Szkoda, że publikacja posta nie zgrała się w czasie z produkcją...

      Usuń
  4. Omg nie mogłam się doczekać posta! Planuję zrobić serię filmową, ostatnio robiłam cokolwiek filmowego w 2017 XD więc bałam się że wielu rzeczy zapomniałam, super że sobie przypomniałam. O dymkach szybkich nie miałam kompletnie pojęcia, ale widzę po komach że wszyscy w tym jesteśmy XDDD

    czekam na kolejne twoje posty <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No w końcu udało się to skleić w całość i opublikować, ale troszkę trzeba było czekać, to prawda... I no widzę właśnie, że sposób na dymki robi furorę XDD Czekam ze zniecierpliwieniem na serię!!!!

      Usuń
  5. Ah jak me serce sie uradowalo, kiedy me oczy ujrzaly pseudonim "Jokehic" slodki jak krwistoczerwone czeresnie..
    Cudownie, ze wgryzasz się w temat gatunku i skali trudnosci; bedac bobasem i ogladajac horrory na msp, to te robione bez doswiadczenia wychodzily tak załosnie, ze zamiast straszyc, wpadaly w otchlan tandetnej komedii i nudy. A z piekielnej sciezki kiczu już ciezko zawrocic…
    Podoba mi sie twoje praktycznie podejscie do wyboru scen i rykwizytow; jako wiedzma filmowa bez doswiadczen zapewne nabywalabym to, co mi sie podoba i mialabym zbedny nadmiar, gdzie niektorych rzeczy nigdy bym i tak nie uzyla, bo podobaly mi sie wylacznie pod wplywem wiru zakupow, a nie podczas realizacji; super tip!!
    Nawet nie wiedzialam, ze jest praktykowane cos takiego jak "profil aktorski", a przeciez jest to genialne i ma ogromny potencjal!!! Mozna sobie nawet na pozniej zapisac kogos na pozniej, tak jak dobra klatwe – w odpowiednim momencie rzucic i voila, masz kogos gotowego na kazda role; od wampira po dretwego grabarza.
    Pokazanie jak "poprawnie chodzic" nie jest takie glupie, moja droga, bo dla poczatkujacego to nie takie oczywiste, a chcemy ominac sunienia niczym cmentarna zjawa, prawda?
    Sposob na krotkie dymki jest swietny i na pewno dodaje plynnosci i dynamki, wiec tez cudownie, ze o nim wspomnialas!!
    Caly poradnik absolutnie mnie zachwycil! Czytelny, schludny, wykonany z diabelska prezycja, ale czegoz innego mozna by sie spodziewac po naszej nieocenionej Jokehic? Fantastyczna robota; czekam na kolejne wpisy.
    + Dziekuje za epizodyczna role- teraz pora zawladnac gotyckimi zakamarkami Las Vegas ;--)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama na początku kupowałam "co popadnie", a potem się dziwiłam, że jak to nie mam już kaski, jak dalej nie mam połowy potrzebnych rzeczy XD Także dobrze wiem, o czym mówisz..
      Jeśli chodzi o profile aktorskie, to jest to super sprawa i często te arty są naprawdę pięknie wykonane, estetyczne, z cudownymi lookami; no aż chce się od razu takie kreatywne osoby dodawać do znajomków!!
      Co do roli, to nie mogło tu zabraknąć mojej ulubionej gotyckiej panienki, no nie było takiej opcji ;---)))

      Usuń
  6. Super poradnik, na pewno z niego skorzystam na MSP

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że post okazał się być pomocny :D

      Usuń
  7. Hehe, świetny blog 🤤
    Szkoda że linki na MSP nie działają, rozniosłabym linka początkującym filmowcom 😇

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hejo, możesz ich nakierować na adres bloga to powinni odnaleźć <3

      Usuń
    2. Dziękuję w imieniu całej redakcji!
      A co do linka, to tak jak Roberta już wspomniała, wystarczy podać adres bloga i ludzie sami powinni zczaić co dalej :D

      Usuń
  8. Świetny tutorial, moim zdaniem, dla każdego. Uważam, że zarówno początkujący filmowcy, jak i ci bardziej doświadczeni powinni go przeczytać. ♥

    W przypadku szybkich dymków nie trzeba rozpisywać całego scenariusza od tyłu, ja za każdym razem robiłam klatkę przerwy, a w kolejnej pisałam dłuższy tekst, później wracałam do tej pustej i pisałam krótszy (na jedną kratkę) i za każdym razem działało. ;3

    P.S. Nie mogę się doczekać twojej serii ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O kurde, o tym sposobie na dymki nie słyszałam nigdy, weź do mnie napisz gdziekolwiek!! Muszę o tym wiedzieć więcej, na pewno wrzucę to do jakiegoś posta (oczywiście wspomnę, że to od ciebie!).
      Ahh chyba muszę się wziąć w końcu za tą serię, po sesji tylko leżałam, a tu ludzie czekają....

      Usuń

komentarz = motywacja, nawet jeśli to tylko dwa słowa napisane z anonima ;3