SERWER DLA CZYTELNIKÓW!

SERWER DLA CZYTELNIKÓW!
Założyłyśmy serwer discord dla czytelników, więc jeśli chcecie nas poznać bliżej, popisać o pierdołach i być na bieżąco ze wszystkim, to serdecznie zapraszamy!! *kliknij w losową moviestarkę powyżej, aby otrzymać zaproszenie na serwer*

poniedziałek, 22 września 2025

Rzucam Ci wyzwanie! Challenge lookowy z czytelnikami

 



Witajcie! Tu Roberta

Uwielbiam robić wyzwania lookowe, a jeszcze bardziej lubię to, że mogłam tym razem zaprosić do współpracy czytelników bloga, którzy są na naszym discordowym serwerze! Mega się cieszę na ten post, ale zanim zobaczycie efekty to wyjaśnię szybko na czym polega challenge. Zdradzę tylko, że wszyscy tak ugotowali, że to będzie uczta dla oczu, oglądanie wszystkich luków.

Rzucam Ci wyzwanie! to challenge, w którym nawzajem trzeba sobie wybrać rzecz (maksymalnie dwie rzeczy) do looka, która będzie tytułowym wyzwaniem. Musi to być rzecz dostępna w sklepie do kupienie. I tyle. 

Nie było więcej żadnych wymagań, nie chciałam już na początek utrudniać i komplikować, na to może przyjdzie czas w przyszłości jakbym chciała drugą edycję tego zrobić i nowe zasady dać (tak tak tak).

Oto następujące pary lookowe:

Roberta - oliwka67710

dojczlandowska kasiucha - KolorowaPl . 

Malinasia - doesyn

koala - Jokehic

KonczytaWurst? - DollyVampire


Wyłonienie par odbyło się drogą losową. Sugerowałam także na początku, aby nie pokazywać sobie nawzajem looków, aby niespodzianka była większa dla wszystkich uczestników. Ja widziałam wszystkie looki, ale za to nie czytałam dokładnie opisów do nich, aby dopiero ze wszystkimi skupić się na poście po publikacji i przeżyć to wszystko razem. 

Dobra koniec gadania, pokazuję looki!!


Small Daisy


Roberta - oliwka67710

rzecz od Radwi:

Roberta: Gdy zobaczyłam rzecz, którą wybrała mi Radwi to miałam w głowie jedną wielką pustkę. Dosłownie nie wiedziałam co ja zrobię ze sobą. Jak już minęło trochę czasu to usiadłam do próby zrobienia looka i w głowie pojawił mi się pomysł: stworzenie postaci słonia cyrkowego, który jest niepokojący, przez swoją zakrytą twarz i ciemną kolorystykę. Tak wygląda jego strój, który musi zakładać za każdym razem jak występuje przed publicznością. Chciałby zmienić swoje położenie, ale nie jest teraz w stanie to zrobić. Wizja trochę nieszczęśliwa, ale zależało mi, aby tę trabę przedstawić w przewrotny sposób. Sama nigdy bym nie wybrała tej trąby, serio, dlatego fajnie, że zostałam w taki sposób zmuszona i jestem w sumie zadowolona z efektu.


oliwka67710


rzecz ode mnie:

oliwka67710: Spojrzałam na te ręce i pierwsza myśl, jaka przyszła mi do głowy, to: „Zrobię cyrkowego looka!”. Mam na swoim koncie już wiele takich stylizacji i uwielbiam tworzyć kolejne. Podczas pracy bawiłam się równie dobrze jak przy wcześniejszych lookach, a otrzymany dodatek idealnie go dopełnił. Moja wizja zmieniała się kilkakrotnie- raz strój miał przypominać klowna, innym razem akrobatę. Jedno było pewne, chciałam, by całość utrzymana była w klimacie mrocznego cyrkowca (stąd baza z męskim, rozmazanym tuszem). Tworzenie tego looka sprawiło mi ogromną przyjemność, a sam challenge okazał się czystą frajdą. Nie tylko powstał świetny strój, w którym na pewno będę chodzić, ale też fantastycznie spędziłam czas.


Small Daisy


dojczlandowska kasiucha - KolorowaPl . 


rzecz od KolorowejPl . :

dojczlandowska kasiucha: Gdy Wasia pokazała mi, co dla mnie wybrała, zesrałam się ze śmiechu. Nigdy nie widziałam tej rzeczy na msp, serio. Nie spodziewałam się otrzymać czegoś tak szpetnego. Ja, wybierając rzecz dla Wasi, kierowałam się tym, żeby to nie było jakieś okropne gówno, teraz żałuję. Pomyślałam, że to mija się z celem, by wybierać takie totalne totalne gówno, bo z gówna nie ulepi się diamentu. Mi jakimś cudem udało się ulepić takie gówno posypane brokatem. 

Ale do rzeczy, na początku miałam zamysł, by wpasować tę maskę w jakiś niepoważny look. Zaczęłam eksperymentować z dodatkami na twarz i okazało się, że nochal czarownicy mega pasował. Jakoś tak pomyślałam, że moja postać wyglądała jak Gargamel, ale z racji, że dodałam włosy pasujące raczej żeńskiej postaci, to uznałam, że zrobię Gargamela w wersji potencjalnej adaptacji z Netflixa. Mogłam zrobić basic Gargamela, ale wtedy nie byłoby tak głupio, a mnie trochę bawi fakt, że Roberta będzie musiała wstawić taki shit na doezola.


Pomyślałam jednak, że nie mogę dać Wasi satysfakcji, że nie udało mi się zrobić estetycznego looka i wysrałam tylko jakiegoś dziwoląga z użyciem tej maski. Poza tym, byłam naprawdę ciekawa, czy uda mi się ją jakoś sensownie wykorzystać. Czułam też niedosyt, bo w moim pierwszym looku maska jest mało widoczna, nie gra jakiejś istotnej roli, a postawiłam sobie samej wyzwanie, by wykorzystać tę maskę do looka, w którym nie wstydziłabym się pokazywać znajomym na msp.

Zainspirowałam się w pewnym sensie symbolami, które znajdują się na górze maski. Kojarzyły mi się ze znakami zodiaku, horoskopami, czary-mary, wiecie, takie klimaty. No i tak powstała jakaś tajemnicza postać parająca się magią. Chciałam coś wykombinować, by gwiazdki z maski były widoczne, ale chciałam też dodać włosy, a wszystkie fryzury przykrywały te gwiazdki, więc w końcu zrezygnowałam i postanowiłam dodać dodatki w kształcie gwiazdek, żeby jakoś do nich nawiązać. 

Prezentuję dwie wersje looka, bo nie umiem się zdecydować, czy lepiej wygląda z białymi elementami na pasku, czy bez. 

Generalnie, ciężko było wymyślić coś, dzięki czemu ta maska mogłaby wyglądać znośnie. Musiałam wykorzystać dodatek creepy appearance, żeby zasłonić te prostokątne otwory na oczy, które nie są nawet właściwie umiejscowione. Niezbędna była też chusta na głowę, bo trzeba było jakoś zakryć to, że ta maska nie pasuje w ogóle do szczęki. Fascynuje mnie, że coś tak brzydkiego istnieje w tej grze. XDDD
Uważam, że podołałam wyzwaniu, które sobie narzuciłam. Maska jest widoczna, a jednocześnie nie masakruje looka swoją obecnością. Wiadomo, gdyby wywalić tę maskę i wykorzystać inne elementy do uzupełnienia looka, to byłoby prawdopodobnie lepiej, ale brzydkie rzeczy też zasługują na trochę miłości i ja postanowiłam ją dać tej paskudzie.
Mam nadzieję, że Wasia teraz jest w mega szoku i myśli sobie coś typu "O, wow!!! Jak ona to zrobiła?????!!!!!1!!".
Pozdrawiam, nara!B) 



KolorowaPl . 


rzecz od kasiuchy:


KolorowaPl. : Dostałam od dojczlandowskiej kasiuchy maskę jelenia z porożem. Gdy tylko ją ujrzałam, od razu w głowie miałam obraz - obraz spersonifikowanego jelenia, postaci nadczłowieczej, wręcz magicznej. Bardzo spodobały mi się kolory tej maski, dlatego postanowiłam ich nie zmieniać i pójść z lookiem właśnie w te kolory. Jestem bardzo zadowolona z efektu końcowego. Zastanawiałam się nad jakimiś skrzydłami, żeby wypełnić nieco pustkę looka, ale uznałam, że nie będzie to oddawało przecież jelenia (czy innego łosia)! Postawiłam na latające króliki i dzięki temu moja postać zyskała magiczne moce, a przynajmniej magicznych pomocników, niczym Sabrina i jej Salem. Cieszę się, że Roberta wpadła na tak wspaniały pomysł jak lookowa zabawa i nie mogę się doczekać kolejnych wyzwań!


Small Daisy

Malinasia - doesyn


rzecz od doesyn:

Malinasia: Dostałam do wyzwania użycie elementu na twarz "Alien", nie zaskoczyło mnie to w ogóle. Spodziewałam się dziwnego itemu "nadnaturalnego" od doesyn, bardzo mi pasuje do niej taka estetyka. 

Jak to zobaczyłam w wiadomościach, to myślałam, że umrę, nie dam rady itd. Przecież nie robię tak dziwacznych looków jak doesyn na co dzień. A jednak mi się udało!

Miałam chwilowo problem z kolorostyką, ale po kilku minutach klikania w losowe kolory dobrały mi się takie. No, może nie do końca losowo, ponieważ ten odcień brązu nie był wybrany przypadkowo, ale odcień niebieskiego dość długo dobierałam. Szary to szary, nie chciałam, żeby jakoś mocno się wybijał. Aczkolwiek odcień niebieskiego sam nie był przypadkowy, bo chciałam trochę użyć tutaj jakiejś symboliki. Brązowy odcień symbolizuje utratę niewinności, zgorzkniałą krew, brudną od złych wyborów. Niebieski natomiast symbolizuję nadzieję na odzyskanie życia i panowania nad nim. 

Całą stylizację opiewają słodkie kokardki, powszechnie kojarzące się z niewinnością i dzieciństwem. Stylizacja jest zainspirowana dwoma serialami "Breaking Bad" (XD) i "Genialna przyjaciółka"; ogólnie motywami i losami głównych postaci czy też pobocznych.

Uzyskałam ładny kontrast, na tym mi mocno zależało. Tak zabrudzony brązowy został przez mnie dobrany aby uzyskać efekt zabrudzonej, starej krwi, zgodnie z wyjaśnieniem. Po dobraniu kolorów zabrałam się do szukania dziwnych włosów, więc poleciałam do kategorii "inne" i nie było mowy o jakiejś innej fryzurze niż ta. Zatem kierunek stylizacji został nakreślony - coś demonicznego, nadprzyrodzonego.

Od samego początku wiedziałam, że muszę użyć tych butów z zębolcami, bardzo moim zdaniem pasują do tego "szkieletu" obcego. (Swoją drogą, do dzisiaj nie wiem o co chodzi z tym dodatkiem i jaka jest historia jego powstania, po co?) Później dodatki same przyszły, że tak to ujmę. Nie mogłam się oprzeć słodkim elementom, chciałam uzyskać kontrast również w całym "wrażeniu". Zgnilizna i słodkość, moim zdaniem dobre połączenie, może oklepane, ale zawsze dobrze działa na zmysły.

Mam nadzieję, że będzie drugie podejście do wyzwania, ponieważ nigdy w życiu nie spodziewałam się, że stworzę looka z tak dziwnym akcesorium.


doesyn


rzecz od Malinasi:

doesyn: Początkowo jak zobaczyłam rzecz którą dała mi Malinasia to złapałam się za głowę, bo bałam się połysku, który ma ta sukienka... Wygląda na jakąś z tworzywa sztucznego, odbija się w niej światło jak szalone i jakiekolwiek ustawi się kolory, nie da się tego efektu ukryć. Mimo wszystko jednak miałam na nią pomysł. Pierwsza myśl która przyszła mi do głowy, to było coś związanego z wodą. Ten crazy materiał zawinięty dookoła po całej długości przypomina mi jakąś rafę koralową, więc w to poszłam. 

Jeśli chodzi o kolory, to z nimi również miałam spory problem, a to wszystko przez ten połysk sukienki! Ja w grze najbardziej gustuje w odcienie zieleni, więc pojawiły się one, a ten żółty to w sumie losowy kolor który przypadkiem kliknęłam i okazało się, że pasuje. Pojawił się również kolejny problem - mimo, że na tej sukience dzieje się dużo, to jest ona bardzo... skąpa. Tak więc dodałam również spódniczkę, która na imitować dół ten sukienki tak, żeby wyglądało to jak jedna całość i no tak oto powstała jakaś morska, specyficzna kreatura. 

Bawiłam się przy tym niesamowicie, musimy zdecydowanie robić więcej takich wyzwań lookowych, bo w życiu nie użyłabym tej sukienki, gdyby nie została mi ona wybrana. Myślę, że wręcz omijałabym ją szerokim łukiem, bo samo patrzenie na jej teksturę wprowadza mnie w poczucie dyskomfortu. Nie mogę się doczekać aż zobaczę looki innych!!!!!!!!!AAAAAAAAAAAAAAAA roberta dziękuję za ten pomysł, dawno się tak dobrze nie bawiłam.


Small Daisy

koala - Jokehic




rzecz od jokehic: 

koala: Kiedy zobaczyłam te okulary to pierwsze co mi przyszło na myśl to Szalony Kapelusznik albo Luna Lovegood. Inspirując się tymi dwiema postaciami wykreowałam taki oto look :>. Nie wiem dlaczego, ale zauważyłam, że inni na msp bardzo nie lubią tego uśmiechu, uważają, że jest "brzydki???". Zawsze mnie do niego jakoś ciągnęło, mimo tego, że rzeczywiście daje taki psycho vibe - a do tego looku uważam, że pasuje jak ulał.


Jokehic

rzecz od koali:

Jokehic: Itemkiem, który został mi przydzielony, była maska From Beyond. MEGA ucieszyłam się, że koaIa wybrała akurat tę rzecz, ponieważ zawsze chciałam zrobić z nią looka, ale jakoś ciągle o tym zapominałam XD. Outfit robiło mi się niesamowicie przyjemnie, od razu miałam na niego wizję. Chciałam wykreować postać szamanki posługującej się zakazaną magią; i myślę, że udało mi się osiągnąć zamierzony efekt! Jestem bardzo zadowolona z tego looka, wygląda on nawet lepiej, niż sobie go wyobrażałam. Starałam się nałożyć na siebie sporo warstw, aby nadać nieco "brudnego" wyglądu postaci - z tego samego względu wybrałam też bardziej przygaszone kolory. Myślę, że właśnie ta zabawa warstwami i pójście w nieco bardziej maksymalistyczną stronę to fajne wyjście z mojej lookowej strefy komfortu. Bawiłam się naprawdę świetnie i w przyszłości na pewno wezmę jeszcze udział w podobnych wyzwaniach, gdy nadarzy się okazja!


Small Daisy

KonczytaWurst? - DollyVampire


rzeczy od DollyVampire:

KonczytaWurst?: Dostałom do wykorzystania kapelusz i opaskę na oko. Nie sądziłom, że będę mieć takie problemy ze zrobieniem z nimi looka XDDD Tragedia, nic mi się podobało. Zwłaszcza ten kapelusz brzydki jest. Ostatecznie powstała jakaś różowa sraczka. Ten look jest jak scena na schodach z filmu "Joker" z 2019. Każdy kolejny element stroju to stopień niżej w kierunku pogrążenia się w absolutnym szaleństwie. KonczytyWurst? już nie ma, jest tylko różowy sraczkowy demon. That's life~ Ogłaszam porażkę XD


DollyVampire


rzecz od Konczyty:

DollyVampire: Dostalam od Konczyty nietypowy item - Burger Headphones. Najpierw myslalam, zeby isc w baddie, ale to byloby za proste i szczerze... dosyc nudne. Stwierdzilam, ze sluchawki same w sobie sa totalnie absurdalne, wiec idealnie wpasowuja sie w scene - klimat, ktory zyje kontrastem i nie boi sie przesady.

Czern jako baza, przelamana neonowym rozem, zielenia i zolcia, daje efekt nieoczywisty - mroczny, ale jednoczesnie pelny energii. Rozdarte serce na topie z anielskimi skrzydlami dodaje dramatyzmu, a siatka, podwiazki i kontrastowe rekawki tworza wrazenie celowo przerysowanej estetyki, a futrzane ocieplacze sa wisienka na torcie.

Przeksztalcam chaos w styl, absurdy w legende - burgerowe sluchawki jeszcze nigdy nie wygladaly tak dobrze!!!!!!



Small Daisy

podsumowanie

Omg jestem tak zadowolona z tego challengu, nie potraficie sobie wyobrazić. Cieszę się z każdego stworzonego looka, poświęconego na czasu i chęci. Dziękuję wam za tak chętny udział <33

Jeszcze odniosę się na koniec do każdego looka, bo mnie aż nosi!! 

W mojej parze z Radwi wyszło tak zabawnie, że obie zastosowałyśmy ten element metalowy pod sukienkę, zabawny przypadek. I obie wykorzystałyśmy czerwień też i motyw cyrkowy, chyba mamy jeden mózg. Cudownie wyszło Radwi wykorzystanie tego elementu na głowę, ja jeszcze nigdy nie robiłam z nim looka, czuje się teraz zainspirowana poważnie.

Kolejny zabawny fakt: rzecz, którą doesyn wybrała dla Malinasi, ja wykorzystałam też w swoim looku. Szukałam czegoś co zakryłoby twarz i zobaczyłam te alien macki, nigdy wcześniej ich nie widziałam w sklepie, mimo że tyle razy klikałam te strony. U Malinasi jest cudne połączenie kolorów, look jest jednocześnie uroczy, a jednocześnie upiorny, ciekawe backstory także ma jesli chodzi o jego powstanie. Jest po prostu idealnie. Nie pomyślałabym, żeby oryginalne kolory sukienki, którą dostała doesyn zmienić na zielony, ale kto ja kto, ona wie jak nosić te odcienie. Doesyn wygląda w looku jak taka trochę nimfa wodna, która żyje na swoim ulubionym koralowcu i go pilnuje przed nieproszonymi gośćmi.

Maska kasiuchy - kolejna rzecz, którą nigdy bym sama się nie zainteresowała, nigdy bym nie zrobiła z nią looka. Ale proszę państwa, jej się udało. Ja nie wiem jak ona to wtopiła idealnie w skórę, a potem wtopiła tak, że jak ktoś spojrzy na look to nawet nie będzie wiedział w pierwszej chwili o jakiejkolwiek masce. A Wasia? Boże, jakie połączenie czarnego z fioletem! I pięknie wygląda ten kontrast, ciemnej postaci, u której u góry wyrastają jasne rogi.

Jak patrzę na look koali to trochę jakbym patrzyła na Jokehic, ale to przez jej markowe okulary, które są w sumie jej znakiem rozpoznawczym. Świetne połączenie różu, fioletu i żółtego, które wybija się przyjemnie na szarej skórze. Ja bym nie potrafiła tak połączyć tego jak ona. Jokehic wygląda tak, jakby ta maska i te włosy były stworzone dla niej, nawet cały look w sumie tak wygląda. Gotowa stylizacja na nadchodzące halloween, szczerze jej zazdroszczę.

Konczyta wygląda dla mnie jak taki zakochany demon o ludzkim spojrzeniu, to chyba przez różowy kolor i ten dodatek na oczy w kształcie serca. Podoba mi się bardzo dodanie tej szczęki, bez niej nie byłoby to samo. Ja tam nie widzę żadnej sraczki. DollyVampire wygląda w tym stroju, jakby miała udać się zaraz na koncert i wszyscy myślą, że to udawane burgery, ale nie, Dolly przemyca je na serio. Pięknie to współgra z kolorami! 

Jak ktoś mi kiedyś powie, że nie da się stworzyć dobrego looka z jakąkolwiek rzeczą w sklepie, to pokażę mu ten post, bo to dowód, że się da. 

Mam nadzieję, że dobrze wam się to wszystko czytało i oglądało. Widzimy się w następnym poście, trzymajcie sie wszyscy i do zobaczenia <3

Roberta

15 komentarzy:

  1. no ugotowane fest, nawet nie wiem co powiedzieć, doesyn zauważ mnie, kocham cię

    OdpowiedzUsuń
  2. a swoją drogą to

    legia to

    świetny czelendz wyszedł, czekam na kolejną edycję z wypiekami na twarzy. wszyscy się świetnie spisali, w tym mroczna pl.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam ochotę wlepić jej KATEGORYCZNY ZAKAZ UŻYWANIA RÓŻOWYCH UBRAŃ bo się marnuje w tym kolorze, taki potencjał przykrywany przez tonę różowych ubrań

      Usuń
    2. wasia jesli to czytasz to sie marnujesz z rozowym!!!

      Usuń
    3. prosze mi tak nie mowic to moj ulubiony kolor :(((

      Usuń
  3. jestem tak podekscytowana że nawet nie chce mi się logować na telefonie. to zdecydowanie mój ulubiony inny wpis na całym blogu, jak będe miała gorszy dzień to będę to czytać do znudzenia. wszystkie te looki to jest takie arcydzieło, że jestem POD WRAŻENIEM nie mam pojęcia co nam się stało, wydaje mi się że wykorzystałyśmy wszystkie swoje pokłady kreatywności i mózgu wykorzystałyśmy na tworzenie tego i to jest świetne.....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeju dziekuje <33 no my wykorzystalismy wszyscy swoje 100 procent mozgu do tego

      Usuń
  4. KIEDY KOLEJNA EDYCJA? 📢

    OdpowiedzUsuń
  5. DOSLOWNIE KAZDY TU UGOTOWAL, jejku ile tutaj kreatywnych rozwiazan, nie jestem w stanie nawet wybrac ulubionego looka

    OdpowiedzUsuń
  6. boze jakie wszystkie (i wszyscy) zrobilysmy piekne looki! niesamowite

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale piękne te wasze looki, szacunek. W mojej wypowiedzi tego zabrakło, ale serio bardzo fajny pomysł na challenge. I chociaż było ciężko (XD) to ciekawie było wziąć udział w czymś takim.

    OdpowiedzUsuń

komentarz = motywacja, nawet jeśli to tylko dwa słowa napisane z anonima ;3