Hej!!
Tu doesyn. Dawno już nie było na tym blogu motywowo, bo ostatnio lecimy z nowymi motywami, a zaniedbujemy te stare. Usiadłam sobie tak ostatnio i postanowiłam w końcu zrobić te looki do motywowo, aż okazało się, że... już dawno miałam je zrobione. Kompletnie zapomniałam o tym, że już dawno mam gotowy materiał na nową część motywowo, a robiłam to już... ponad 3 miesiące temuXD
Tak więc słabo wyszło, bo z tego co uświadomiłam sobie chwilę pod tym ukryciu, to inne redaktorki również miały już gotowe looki do tego motywowo, noo oprócz Malinasi, ale udało się połączyć siły i teraz wszystkie mamy gotowe looki. Tak więc całe szczęście, że nie zrobiłam tych looków po raz drugi, bo w tym czasie mogłam zrobić już do kolejnych części!! Tak więc nie przedłużam, bo czeka nas aż 5 motywów (jak zwykle). Jaaaazdaaa
I ♥ ParisPrzepiękną okładkę ma ten motyw, naprawdę. Nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek w motywowo był już motyw z czarno-białą nakładką. Klimat też mi się w sumie podoba, taki elegancki ale jednocześnie smutny i deszczowy klimacik, no śliczna jest ta okładka AAAAAA zobaczmy ubrania!!
No dobra, nie jest to aż tak obłędne jak okładka, ale doskonale pamiętam co najmniej 3/4 z tych ubrań... Niektóre z nich są naprawdę kultowe i przez wiele lat były przeze mnie używane w lookach te 10 lat temu. Myślę, że z ułożeniem looka nie będę miała najmniejszego problemu. NO I NERDSYY!!!!!
Look doesyn
No tak, zapomniałam, że te looki robiłam 3 miesiące temu i szczerze - nie wiem czy miałam z ułożeniem tego problem, ale nie wydaje mi się. Strasznie dziwną twarz miałam wtedy, której na co dzień raczej nie noszę, ale! Ale wygląda to niesamowicie i pasuje ten makijaż do klimatu looka. Chociaż chyba powinnam napisać na odwrót, bo to look został dopasowany do twarzy... Trochę ten look kojarzy mi się z @DollyVampire bo to jej kolorki i pewnie nie powstydziłaby się w takim chodzić gdyby go trochę poprawić.
Kolory:
Look modów
Zdecydowanie coś lepszego dało się ułożyć z tego motywu, bo ten look jest strasznie pusty! Ale kim ja jestem, żeby się bać takich ubrań. Już gorsze rzeczy robiliśmy w tej serii...
Tak wyszła moja kolorystyczna aktualizacja. Ponownie poleciałam w ciemne odcienie, żeby dopasować to wszystko do twarzy moviestarki. Trochę te kolory dodały uroku, ale nadal jest tu strasznie pusto i dodałabym maaasę dodatków. Podoba mi się ten look i założę się, że w 2014 roku robiłby ogromną furorę, bo wtedy takie właśnie luczki były w peaku popularności (o czym będę za niedługo pisać w przewodniku po stylach).
Kolory:
Look Roberty
Tu Roberta. Nazwałabym ten look minimalnie eksperymentalnym XD Wyjaśniam: jak tylko zobaczyłam, że w tym motywie są nerdsy, musiałam ich użyć. Nigdy na MSP ich nie używałam. Serio, nigdy - więc pomyślałam, że jest okazja. Długo się zastanawiałam, czy powinny być czarne, czerwone czy białe. Zostały białe, bo podobało mi się jak nie obciążały twarzy. Czerwone wydawały mi się za mocne, a czarne za bardzo zlewały się z moimi oczami i włosami. Ta koszulka to jedna z moich ulubionych ze średniego msp, nostalgię wzbudza. Lubię bardzo te biało czarne włosy z czerwoną kokardą, może zapiszę sobie, żeby może kiedyś z nich skorzystać. Na podsumowanie dodam, że bardzo drogi ten look wyszedł, a wydaje się że nie taki bogaty jest.
Look Jokehic
Szczerze, to jakoś ciężko ocenić mi ten motyw; niektóre sukienki są PRZEPIĘKNE, ale sama estetyka średnio do mnie przemawia. To chyba po prostu nie moja bajka, więc outfit wyszedł taki nudnawy, nawet z kolorami za bardzo nie chciało mi się bawić. Chyba nie ma zbytnio co się nad tym rozwodzić XD.
Kolory:
Look Malinasi
Hej! Tu Malinasia. Doskonale pamiętam ten motyw, chyba pierwszy raz wtedy kupiłam sobie vipa na miesiąc wtedy. Bardzo dobrze kojarzę te animacje z tego motywu, pierwsze co po zakupie vipa uzbroiłam się w "Patisserie Delights" i chyba nie zmieniałam jej z profilu przez dwa tygodnie. XD Tak mi się podobała. Na włosy pamiętam szał również, są całkiem udane, ale z perspektywy czasu chyba są teraz o wiele lepsze fryzury w kategorii "upięcia". Motyw całościowo jest przepiękny, jestem totalną fanką tej okładki, brakuje takich bardziej eleganckich motywów. Efektowna suknia, którą tutaj dodali, to moim skromnym zdaniem jeden z piękniejszych projektów na MSP, a o dziwo - nie posiadam jej, ale chyba muszę to zmienić.
Astrolicious
Szczerze mówiąc to nawet nie pamiętałam, że kiedyś w grze był motyw zodiakarski, ale jak zobaczyłam tę okładkę, to fala nostalgii mnie uderzyła. Pamiętam go doskonale i nadal jestem ogromną fanką tych włosów z rogami!!!! Aż zapisałam sobie ich nazwę, bo przysięgam - to moje ulubione włosy ze wszystkich z ery średniego msp.
Ubrań jest bardzo dużo, ale zauważcie, że cała jedna strona ubrań to tatuaże ze znakami zodiaku, a druga strona to identycznie koszulki. Tak więc stricte stron ubrań jest w tym motywie 3, ale to nie zmienia faktu, że są one PRZEPIĘKNE!!
Look doesyn
To jest mój look i pamiętam, że jak te 3 miesiące temu go tworzyłam, to biłam się z myślami czy go nie kupić w swoich kolorkach. Wszystko tutaj jest przepiękne, jakbym tylko zmieniła buty to mogłabym go nosić bez żadnego poczucia w stylu 'to ubrania sprzed 11 lat', bo absolutnie nie widać "starości" w tych ubraniach. Ogromnie mi się też podoba to, co dzieje się w okolicach dekoltu. Zachwycona jestem ubraniami i kolorystyką również, ale kończę mój wywód bo za dużo już chwalę samą siebie.
A, no i dodałam też tatuaż z moim znakiem zodiaku na ręce, czyli rak i jego symbol 69, w którego nadal czasami się śmieję.
Kolory:
Look modów
Przez tę sukienkę i gołe nogi cały czar tego looka prysł. Ale, warto zauważyć - w końcu osoby zajmujące się lookiem pokazowym dodali look, który nie gryzie się aż tak kolorystycznie! Włosy mają nieco inny odcień od reszty, ale przynajmniej ma to jakiś ład i skład.
W związku z tym, że te kolory do siebie pasowały jako-tako, to postanowiłam nie zmieniać ich całkowicie. Kolor fioletowy bardzo pasuje mi do tego motywu, a do fioletu pasuje złoty kolor, więc również go zostawiłam, tylko zmieniłam odcień. Czy podoba mi się ten look? Nie. Czy dało się go lepiej pokolorować? Oczywiście że tak. Ale czy chciało mi się kombinować pół godziny nad brzydkim lookiem żeby wyciągnąć z niego cały potencjał? Absolutnie nie.
Look Roberty
Motyw zodiakalny, dlatego postanowiłam wykorzystać koniecznie rogi, bo jestem Baranem. Nie jestem zodiakarą, ale dla tego motywu mogę chwilę wczuć się w rolę. W wyborze tego motywu były także tatuaże na ramię ze znakiem zodiaku i dodałam jeden, ale średnio go widać. Te włosy są cudne, nie wiem czy są drugie takie błyszczące podobne w sklepie, trochę jedynie przejście kolorów mi nie pasuje, ale to szczegóły. Mega tani look z ładnymi kolorkami.
Look Jokehic
Mimo, że zodiakarą zdecydowanie nie jestem, to ten motyw spodobał mi się o wiele bardziej od poprzedniego. Ma w sobie spory potencjał do tworzenia różnorodnych stylizacji. Ja zdecydowałam się na look takiego jakby druida (stąd umyślny brak butów - po prostu żadne nie pasowały mi do tego zamysłu), ale równie dobrze można by pójść w zupełnie innym kierunku i zrobić jakiś odjechany, gwiezdny look. Jedyne, czego mogę się przyczepić to to, że tatuaże są zbugowane i nie da się zmienić ich koloru, mimo że teoretycznie mamy taką opcję. A szkoda, bo tatuaż fajnie by tę stylizację dopełnił.
Kolory:
Look Malinasi
Jestem zodiakalnym bykiem, więc wleciał bykowy look. Kolory - nie jestem pewna, czy akurat dobrze je dobrałam, ale taki burgundowy mi się kojarzy z bykami - połączenie ich znienawidzonego koloru i maści (chyba tak to się mówi, na "sierść" krowy, prawda....?). Moim zdaniem dość mocno zapomniany motyw, a niesłusznie! Ilość pięknych, błyszczących się ubrań i dodatków jest fenomenalna jak na tamte czasy i bez wstydu myślę, że można je wykorzystać w teraźniejszych stylizacjach. Bardzo dobrze pamiętam te gwiazdki na głowę, chyba co druga moviestar ich używała, zresztą ich posiadaczką również jestem. Na pewno do tego motywu wrócę, jeśli będę szukać oczojebnych brokatowych ubrań z nutką mistycyzmu.
Safer Internet Day
Motyw-zapychacz, więc spodziewam się, że będzie on najsłabszym ze wszystkich dzisiejszych. Był to chyba jedyny cały motyw poświęcony na dzień bezpiecznego internetu, bo co rok twórcy dawali nam jakąś koszulkę i pisali "nooo, bezpiecznego" i koniec. Pamiętam też tę animację, którą ma moviestarka z tyłu, bo kiedy dodano ją do sklepu to była to najtańsza animacja w całym animkowym sklepie. Niestety nie mam pojęcia ile kosztowała, ale coś mi się kojarzy, że 175 sc.
Ubrania nie są wcale aż takie złe, ale mam wrażenie, że są całkowicie od czapy. Nie ma tutaj tematu przewodniego, więc pododawali pewnie jakieś projekty ubrań, które im zalegały na magazynie i nie było do czego ich wcisnąć. Włosy są śliczne, zwłaszcza te rude, ale oprócz tego - nuda.
Look doesyn
Nie mam pojęcia co mną kierowało, ale postanowiłam zrobić look w stylu pastelgoth. Opisywałam ten styl już kiedyś na tym blogu w przewodniku po stylach *link* i ta torebka z misiem od razu mi się w ten klimat wpasowała, więc postanowiłam, że cały look taki zrobię. I tak wszystkie te ubrania są strasznie random i trzeba samemu sobie wymyślić temat przewodni, więc tak właśnie zrobiłam.
Początkowo nie byłam przekonana, ale w sumie całkiem podoba mi się ten luczek. Może to przez te przepiękne włosy... one robią tutaj największą robotę.
Kolory:
Look moderacji
Nie mam pojęcia czemu ten look kosztuje 1050 sc i 6 diamentów, bo ja zauważam tutaj tylko dwie rzeczy - włosy i sukienka. Niby dwie rzeczy, a jednak dużo się tu dzieje, ale w negatywnym tego słowa znaczeniu. Kompletnie nie podoba mi się to, co się tutaj wydarzyło, ale jakoś muszę z tym podziałać...
Oczywiście, że poleciałam w ciemne kolorki, aby pasowały do mojej kliniki. Szczerze mówiąc, to ta klinika jest moim game changerem, bo urozmaica każdy look, zwłaszcza te, które nie są jakoś szczególnie ciekawe. Nie mam co tu dużo pisać, no zdecydowanie baaardziej mi się podoba nić ta uwuśnie różowa wersja powyżej.
Look Roberty
Look Jokehic
Beznadzieja. Jest tak okropny chaos w tym motywie, że nie mam pojęcia, co się tam wydarzyło. Dredy, torebka z misiem, sukienka niczym z amerykańskiej studniówki i jakieś tam koszulki, że niby trzeba być miłym w internecie. Już miałam rozkładać ręce i ominąć ten motyw, ale na pasku startowym zobaczyłam JĄ. Moja muza, moja inspiracja - Mozilla Firefox.
Kolory:
Look Malinasi
Jestem tak wkurzona na dobór włosów do tego motywu, że szkoda gadać. Bardzo chciałam, aby były widoczne te gwiazdki przy oczach, ale każde z nich je przykrywają. Motyw ogólnie jest fajny z zamysłu, ale dobór tych ubrań??? Totalnie losowy. W ogóle moim zdaniem te motywy z okazji "bezpiecznego" internetu są zazwyczaj strasznie szpetne, mogliby z tego sam event zrobić a nie wrzucają bezsensowne ciuchy. Nic tutaj mi się nie kojarzy z internetem, niech się wezmą za ulepszenie zabezpieczeń na MSP. (incydenty na amerykańskich serwerach)
Valentine's Day
Zastanawiałam się początkowo czy nie skipnąć tego motywu, bo robienie looków z motywów eventowych jak wielkanoc, święta, halloween i walentynki mijają się trochę z celem tej serii, bo uwaga... większość z tych eventowych motywów losowo lubi sobie zniknąć ze sklepu po kilku tygodniach, a wracają dopiero rok później, jak ponownie wraca sezon (i zazwyczaj połowa ubrań już zniknęła na zawsze). Ale w związku z tym, że mamy lato, a ten motyw walentynkowy nadal znajduje się w sklepie, to zrobiłam! Zrobiłam look, bo może jest to znak, że ten jeden akurat nie zniknie. Ubrania ma śliczne, co widać już na okładce (zwłaszcza te piękne włosy!!!!).
Tak jak pisałam wyżej - przepiękne są te ubrania. Sukienki i włosy to coś, czym jestem zauroczona i jestem w stanie przyznać, że nawet kilka z tych ubrań byłabym w stanie użyć dziś do jakiegoś looka.
Dziś musicie przywyknąć do trochę bardziej krwawo-mrocznych looków mojego autorstwa, bo tylko takie robiłam (no chyba, że przerabianie looków moderacyjnych). W sumie było to ciekawe urozmaicenie, bo na co dzień robię looki bardziej w klimacie wróżek, kwiatków, kolor biały i pastele. Wiec super się bawiłam i może to dlatego jakoś bardziej przychylnie patrzę na te motywy, bo wydają mi się przez to ciekawsze.
Tak jak wspominałam wyżej - TE WŁOSYYYYY, boże one są tak śliczne z tą opaską. Nie wiem co tu dużo mówić.
Kolory:
Look moderacji
Ja miałam look elegancki, a twórcy serwują nam bardziej dziewczęcy. To dobrze, bo jest to ciekawy kontrast z moim luczkiem. Nie jest zły ten look, serio. Kolory do siebie pasują, a gdyby dodać kilka dodatków, to może nawet by mi się spodobał.
Wyjątkowo nie poleciałam w czerń, tylko w biel. Ale ta sukienka dawała mi taki uroczy i dziewczęcy klimat, że ciemne kolory kompletnie mi tutaj nie pasowały. Nie wiem co mną kierowało kolorując włosy na siwo, ale w sumie... pasują. Czarny kolor zdecydowanie odpada, bo dziwnie wyglądało to przez ich grafikę i strukturę.
Kolory:
Look Jokehic
O matko, dlaczego nikt mi wcześniej nie powiedział, że w tym motywie kryją się te cudeńka?! Przecież ta sukienka jest nieziemska, jeśli kiedykolwiek będę robiła wróżkowy look to na pewno z niej skorzystam! Drugą rzeczą, która mnie zachwyciła, są włosy - mają w sobie taką elegancję i bardzo ładnie okalają twarz moviestarki. Co do reszty ciuszków, to niestety nie mam takich samych odczuć; jak dla mnie mogłyby w nim być tylko tamte dwa itemki XD.
Co do kolorów, to też zbytnio tu nie poszalałam, ale tak mi one tutaj pasowały, że nie mogłam się oprzeć...
Look Malinasi
Kolejny cudowny, elegancki motyw, w ogóle chyba wcześniej więcej stawiano na takie "hollywoodzkie" kreacje w tamtych czasach przez MS. Te włosy - do dzisiaj uważam, że są absolutnie przepiękne, nietuzinkowe, no po prostu wow. Nie jest to może mój ulubiony motyw z tych dzisiejszych, ale naprawdę jest na wysokim poziomie zrobiony. W ogóle - ówczesne motywy walentynkowe raczej dodawały do sklepu więcej takich efektownych sukni, ogromnych kolczyków, naszyjniki. Minimalizm zabija.
Junk Food
To już ostatni motyw dziś! Po tych wszystkich eleganckich motywach (może nie wszystkich, ale było ich aż 3, więc sporo) pora teraz na coś luźniejszego. Niezbyt rozumiem jak można przenieść "junk food" na ubrania, ale w tym przypadku to się udało... Te looki na okładce wyglądają jak fast foody i są jakieś takie chemiczno-niezdrowe XD Podoba mi się ten klimat, ale niezbyt podobają mi się ubrania z osobna, są dziwne.
O właśnie, widzicie te ubrania sami. Dużo kolorów, dużo udziwnień, w sumie miałam ogromny problem, żeby ułożyć z tego jakiś look, bo nie wiedziałam które ubrania ze sobą połączyć, żeby nie było aż tak koszmarnie.
Look doesyn
Mimo mojego dzisiejszego mroczniejszego klimatu, to postanowiłam trochę pozostać w tematyce neonowych kolorów. Podoba mi się ten look od brzucha w górę, a poniżej już jest nieco gorzej... Włosy robią tutaj największą robotę, zapomniałam kompletnie że są one tak śliczne, kiedy ciekawie się je pokoloruje.
Kiedy robiłam ten look miesiąc temu, to pamiętam, że kompletnie mi się nie podobał. Dzisiaj jak tak na niego patrzę, to w sumie... fajny jest. Ma w sobie coś ciekawego i intrygującego.
Kolory:
Look moderacji
Przysięgam wam, że jak zobaczyłam ten look, to załamałam się. Nie miałam na niego żadnego pomysłu, jest on szpetny i strasznie kiczowaty. Biłam się z myślami, bo z jednej strony - jestem tutaj, żeby jakoś naprawić ten look, a z drugiej - tej porażki nie da się naprawić XD Więc wiecie co zrobiłam??
Zrobiłam po prostu karynkę. Co się będę męczyć z naprawianiem jakiegoś podłego looka, skoro mogę zachować jego klimat i delikatnie obśmiać. Żółte włosy, bo oczywiście rozjaśnianie się nie udało... ale co się będzie przejmować, lepiej zrobić warkoczyki, założyć czapeczkę, panterkową koszulkę i można ruszać pod więzienie żeby pokrzyczeć pod murem do swojego ukochanego.
Look Roberty
Jak patrzę na te look to czuję się jak jakaś karyna XD Albo jakaś dziunia, co chce nosić drogie rzeczy, ale tylko udaje pozerkę i myślę, że wszystko do niej należy. Nie wyobrażałam sobie dodać tych butów, zawsze mi się podobały jak byłam młodsza, choć zupełnie nie potrafiłam je wystylizować jakoś ciekawie.
Look Jokehic
Przy tym motywie bawiłam się chyba najlepiej. Te buty z flagą USA i bluzka z futrzaną kamizelką odblokowały we mnie jakieś wspomnienia XD. Pamiętam, że podobny typ butów nosił kiedyś praktycznie każdy na MSP. Poza tym, że wyglądam tu jak jakaś ikona z MySpace i uwielbiam ten look, to nie mam tu już nic do dodania XD.
Kolory:
Look Malinasi
Wśród tych paskudnych ubrań z flagą amerykańską wybrałam takie ciuszki - totalnie zapomniałam o tej koszulce czy wrotkach, a są serio udane. W sumie motyw oka w tamtych czasach był również popularny na ciuchach z sieciówek xD, więc nie dziwne czemu dodali je do takiego motywu. Włosy ponadczasowe, chyba lepszych nie znam "kitków" w sklepie, pamiętam jak długo robiły furrorę. Jak dobrze pamiętam, to były swego czasu ulubione włosy Kathey, czyli prekursorkę i boginię lookową z tamtych czasów (a prywatnie moja przyjaciółka).
I to już na tyle w tym wpisie!! Miałyśmy przyspieszyć z motywowo, żeby w końcu kiedyś w całym żywocie swym dotrzeć do motywów bieżących, ale jednocześnie robimy nowe motywy, więc idzie tak jak widać XD Ale! Plus jest taki, że macie dużo różnorodnego kontentu.
Możecie dać znać w komentarzach, który motyw spodobał wam się najbardziej, bo ja chyba postawiłabym na... zodiakarski.
Cudownego dnia wam życzę, papa!




























































minęło tyle miesięcy a dalej nie mogę zalogować się na swoje prawidłowe konto google xd
OdpowiedzUsuńjestem w szoku, że motyw śmieciarski wszystkie potraktowałyście w taki sposób jaki zasługuje, tymczasem ja: "nooo uładnię go stonowane kolory".... cóż za błąd.
mi się osobiście najbardziej podoba walentynkowy, jest taki iconic
no i twój look z niego, piękny
jedyna potraktowałaś to na poważnie to też podziw, bo ja nawet jak próbowałam na poważnie to nie potrafiłam XD ale walentynkowy też jest cudowny, perełki w nim są... jednak motywowo na coś się przydaje (d)
UsuńMuszę sobie obczaić wcześniejsze wpisy z tej serii, fajny taki powrót do przeszłości. Całościowo chyba najbardziej mi się podoba ten motyw walentynkowy, chociaż ta bluzka "I love my boyfriend" z paryskiego na zawsze w moim sercu xd
OdpowiedzUsuńnmg z tych karynskich opisow XDD
OdpowiedzUsuńmysle ze motyw walentynkowy top a na drugim miejscu paryz
moim ulub z tych motywow jest ten paris. ta czarnobiala okladka motywu na zawsze w mojej pamieci
OdpowiedzUsuń