Halloween na msp2.... czyli syn koleżanki twojej mamy moment

Hej!!

Może tytuł dość tajemniczy, ale założę się, że jeśli przeczytacie już ten wpis do zrozumiecie o co w nim chodzi... Dzisiaj porozmawiamy sobie trochę o msp2. Wiem, że pewnie większość z was ma absolutnie w dupsku tę grę i w nią nie gra I WŁAŚNIE O TO CHODZI! Pokażę wam dzisiaj jak wyglądają eventy halloweenowe na msp2 (eventy, bo jest ich DOŚĆ sporo). 

A pokażę wam to dlatego, żebyśmy wszyscy razem mogli pogrążyć się w ciszy i cierpieniu przez to, że mamy co rok to samo gówno (czytaj: zadania halloweenowe), a gracze msp2 mają takie cudowne perełki, że to się w głowie nie mieści. No ale nie będę już przedłużać, po prostu muszę wam to wszystko pokazać, bo sama w tym bólu i rozpaczy nie wytrzymam...

Ale zanim o misjach i eventach, to zacznę od zmiany wizualnej. Spodziewam się, że większość z was absolutnie nie ma pojęcia na wygląda msp2 na co dzień, więc bez obaw - zrobię wam porównanie. Zacznijmy od chatroomów.

Oto central plaza każdego dnia:

niestety skriny z youtuba muszę brać.....

A oto central w halloween:

jak dla mnie strasznie tu chaotycznie, przebodźcowana się czuję

Oto plaża każdego dnia:

I plaża teraz:

Klub vip normalnie:

Klub vip teraz:

I UWAGA, LAS:

Nie mogę znaleźć oryginalnie wyglądającego lasu, ale znalazłam ten wielkanocny, są do siebie bardzo podobne:

I las teraz.......

No przepiękne są te chatroomy, poza central to każdy jest tak starannie zrobiony, mają tyle detali, a my na jedynce co dostaliśmy... to samo co rok/dwa/trzy/cztery temu? Nooo...

Tak ślicznie wygląda to obok siebie. Normalnie przed halloween wyglądało tak:

zamiast lasu jest desert, bo to taki las na czas letni

Z takich jeszcze ciekawszych rzeczy apropo chatroomów, to bardzo podoba mi się ten wielki pając na central

Zbieranie serc i czaszek

Pewnie zauważyliście już na screenach wyżej, że dziwne obiekty leżą na podłodze, tak! Z podłogi możemy pozbierać czaszki:

Które podnieść możemy tylko i wyłącznie w dzień, który napisany jest obok. Dziś, 12 października podnosząc czaszkę właśnie z tą datą otrzymujemy to:

(gówno)

Ale z instagrama deldovy możemy dowiedzieć się, co będzie w kolejnych dniach i kiedy warto wejść:

Ale zbieranie czaszek to nie wszystko. Można również pozbierać serca!

I na central u tego słodkiego pieska z brakami:

Można sobie za te serca kupić przepiękne ubrania:

Ja swoje serca specjalnie zbieram, żeby kupić te ręce, bo są niesamowite. Chociaż w sumie, po co zbierać, jak można je nawet kupić?

No i kupiłam. Wyglądają tak:

Może nie do tych ubrań, ale do czegoś je na pewno za niedługo przyfituje (mimo, że nienawidzę robić looków na dwójce), ale mają tak ogromny potencjał, że nie odpuszczę sobie jak czegoś nie zrobię. 

Pozdra

Pewnie myślicie sobie, że to co wam pokazałam to już naprawdę dużo, porównując to do... do... tego...

Ale to nadal nie koniec na szczęście. A może, na nieszczęście... bo nadal boli mnie to jak stali gracze dwójki mają lepiej...

A jakby tego było mało, dodano nowe pozdro:

I jeśli kogoś nim obdarujemy, to nad naszą głową będą latały nietoperze:

Nie będzie to trwało jakoś długo, ale fajnie, że w ogóle takie coś dodano. To chyba jeden z moich ulubionych dodatków tutaj...

Misje

To nadal nie koniec. Na central stoją również takie dwie piękne panie:

I jeśli podejdziemy do tej po prawo, to będzie miała dla nas do wykonania misje.

Które są podzielone na kilka etapów, a pierwszy już wykonałam jak widzicie.

A jeśli podejdziemy do pani po lewej:

Powie nam jakąś absolutną głupotę. Obstawiam, że będzie ważna na późniejszych etapach misji, inaczej by jej chyba nie dodali. 

Jakbyście się ciekawili jaka będzie nagroda za wykonanie tych zadań, to taka:

no i męskie:

Aktualnie możemy dostać tylko skrzydła, ale z czasem również pozostałe rzeczy. Piękne są, szkoda, że tak nie wygląda pakiet... (no może gdyby zmienić włosy, ale i tak jest to lepsze niż aktualny pakiet halloweenowy).

Limitowane elementy do zakupienia

A co jeśli powiem wam, że to nadal nie koniec eventowych nowości? 

Na central mamy takie oto stoisko z duperelkami:

Na którym możemy kupić ciekawe przedmioty:

Bardziej są to raczej gówno-zabawki do urozmaicenia gry, niż faktycznie coś przydatnego. Ale dzięki temu możemy na przykład zamienić naszą postać w latającą trumnę,

albo poczytać książkę, z której wylatują duchy.

Jest również takie stoisko:

Na którym jedyne co jest, to jakieś halloweenowe jedzenie jednorazowego użytku (jak zjecie to wam znika z ekwipunku).

Możemy również kupić w klubie vip odjechane potionki:

Które również są jednorazowego użytku, ale można je ładnie wykorzystać dodając jako animacja na profilu. Każda z nich ma inne działanie - jedna nas na przykład zamienia w ducha, kolejna powoduje, że wymiotujemy, a jeszcze inna, że nagle jesteśmy obwiązani łańcuchami. Ja oczywiście wybrałam tą z rzyganiem. 

A jakby tego było mało, to uszami też leci.

Pakietowy zwierzak gigant i zwierzak za diamenty

Zacznijmy od tego za diamenty. Pamiętacie tego psa z ubytkami, który miał dla nas ubrania za serca? Możemy go kupić w lesie. 

I zmienić dowolnie jego kolor. Tak, możemy zmienić kolor zwierzaka, niesamowity cud technologii. 

A jeśli chodzi o zwierzaka giganta, to TEN SKURCZYBYK Z PAKIETU 

Boże przenajświętszy jak on mnie irytuje na tych chatroomach. Spędziłam na msp2 dzisiaj jakieś pół godziny, żeby napisać wam ten wpis i już mam dosyć. Bo wiecie, normalnie zwierzaki w porównaniu do postaci wyglądają tak: 

A teraz gdzie nie wchodzicie, to widzicie to:

Naprawdę ekstra widoczki, zasłaniają połowę ekranu. I o ile jeszcze na laptopie to nie jest tak irytujące, bo ekran jest duży, to nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić funkcjonowania z tym na telefonie. One są o 4 głowy większe od moviestar, kto to wymyślił......

I to tyle jeśli chodzi o ten wpis! Mam nadzieję, że osoby niegrające w msp2 czegoś ciekawego się dowiedziały, może trochę pościskała was dupa... bo mnie ogromnie szczerze mówiąc. 

Kurcze no smutne to jest, że na dwójce istnieją jakieś potionki reagujące z naszą moviestar, jedzenie jednorazowego użytku i zbieranie serc na chatroomach, żeby wymienić je na ubrania - a u nas nic. Jedyne co mamy na halloween na jedynce do odgrzewany kotlet w postaci nudnych, żmudnych zadań halloweenowych i ten sam wygląd miasta od wieeelu lat. Ja bym się nawet cieszyła, jakby chociaż te mikstury dodali, serio XD To byłoby super urozmaicenie. 

No ale trudno, możemy co najwyżej popłakać sobie nad tym wspólnie. Cudownego dnia wam życzę, widzimy się za niedługo, papa<3

doesyn