Hej!!!
Witam was dziś w tą paskudną pogodę (gdzie lato) (w sumie dobrze, że się skończyło) (jesień to moja ulubiona pora roku) (nie mogę doczekać się halloween). Wiem, że za każdym razem to powtarzam, ale: DAWNO NIE BYŁO JUŻ MOTYWOWO. Tak, miałam lecieć z tym na bieżąco, a znowu jestem w tyle.
Bardzo chciałabym się wyrobić do halloween, żeby zrobić wtedy motywy właśnie z nim powiązane. Czy mi się uda? Zobaczymy. Jednego jestem pewna - na pewno nie wyrobię się z tym, jeśli będę dalej robiła tak długie wstępy.
Dzisiejszy motyw to MSP Idols, czyli coś co brzmi strasznie durnie, a wygląda równie nieciekawie.
Jakieś tańce, piosenki, gwiazda hollywood, absolutnie nie moje klimaty. Obawiam się, że może być trudno, ale zobaczymy.
Motyw trwał od 16 sierpnia 2013, do 24. W dodatku czuję, że to istotne, aby wspomnieć o mojej twarzy na tych lookach. To, że mam od pewnego czasu dość nietypowe i mało uniwersalne twarze na msp, to pewnie już wiecie. Lubię używać je w motywowo, bo wtedy mam jakieś większy wyzwanie ze zrobieniem looka.
W poprzednim motywowo wspomniałam wam, że moja krwawa zombie morda zostanie z nami aż do motywowo #40, ale jednak się przeliczyłam trochę. Mianowicie - tak, będzie ona do motywowo 40, ale nie będzie jej z nami dzisiaj. Miałam te looki zrobione wprzód, ale jak zobaczyłam co zrobiłam z okazji tego motywu to..... opadły mi ręce. Były okropne, więc wzięłam się za siebie i zrobiłam te looki na nowo, z moją trupio-bladą gębą. To tyle co chciałam wyjaśnić, zacznijmy.
A! Prawie bym zapomniała. Oto ubrania, jakie mamy dziś do dyspozycji:
Look 1
Niesamowicie cool look mi wyszedł akurat. Te okularki jak tylko zobaczyłam, to od razu wiedziałam, że muszę ich użyć. Bardziej niż msp idols wyszła mi chyba jakaś raperka spod ciemnej gwiazdy. Najbardziej i tak podobają mi się te włosy, bo ten błękitny kolor tak świetnie pasuje do reszty looka. Tak idealnie przełamuje tę nudną kolorystykę, że jestem pod wrażeniem swojego pomysłu.
No ale look bardzo średni sam w sobie, okropne były ubrania to i okropny look wyszedł, co tu dużo mówić.
Użyte kolory:
Look 2
Twarz mojej postaci do tych ubrań wygląda.... strasznie. Absolutnie nie pasuje. O ile w tym pierwszym przypadku uratowały to okulary, to teraz niestety musicie patrzeć na moją biedną, chorą albinoskę.
Ale jeśli chodzi o look - znów poszłam w pastele, tak jak w przypadku włosów wyżej. Urzekł mnie ten efekt jasnych włosów na tyle, że tutaj musiałam zrobić to samo, z tym, że z większą ilością kolorów. Nie wygląda to również obłędnie, no czego się spodziewać po motywie z 2013 roku. Po prostu musimy przebrnąć przez to szambo i dotrwać do normalnych, ślicznych ubrań (spojler: będzie to już za niedługo, dosłownie czeka nas jeszcze z 4 razy paskudztwo i wtedy zacznie robić się ciekawiej).
Uzyte kolory:
Look modów
Gorszy niż mają w zwyczaju tworzyć. Nieziemsko paskudnie jest tu wszystko dopasowane. Jakiś ten cały look jest nijaki i pusty, w dodatku posiada dwa elementy, których w tym motywie nie ma, zawsze mnie to irytuje, bo kiedy dodaję je do koszyka to się duplikują. Nie oczekiwałam nawet, że jakoś będę w stanie to uratować, a jednak...
A jednak nie wyszło wcale tak tragicznie!! Sukienkę o dziwo dało się zrobić w takich kolorach, żeby nie wyglądała AŻ TAK kiczowato. Pozostałe ubrania to raczej tylko dodatki, bo praktycznie nic nie dodają tutaj w kwestii wizualnej. Po prostu są, bo są.
Kolory:
Look zoli
Właśnie ta twarz robi super robotę Nie dość, że musisz bardziej męczyć się z kolorystyką ubrań, to zabawnie wygląda do tych starych ubrań xD
OdpowiedzUsuńMój ulubiony look to look zoli i raperka spod ciemnej gwiazdy, szkoda że nie ma ankiety!!
dziękuję przepięknie i właśnie ankiety.... ciągle o nich zapominam
Usuń