Witajcie! Z tej strony Roberta
Dziś przychodzę z postem typowo lookowym! Wymyśliłam sobie jakiś czas temu challenge, który polega na tym, że z różnych skrzydeł, które mam w szafie na MSP próbuję stworzyć look.
Dlaczego taki challenge? Skrzydła jako dodatek do stylizacji to zawsze u mnie albo zapomniany albo pomijany element. W swojej kolekcji looków policzyłam i mam tylko 4 stworzone do tej pory, co jest małą liczbą jeśli się pomyśli ile lat już gram. Ostatnio sprawdzałam różne rzeczy niewykorzystane jakie mam w szafie i skrzydła wydawały się być ciekawą opcją.
W szafie znalazłam cztery różne skrzydełka - w trakcie tworzenia looków jeden powstał bonusowo, więc ostatecznie jest ich 5. Starałam się tworzyć looki różnorodnie, aby każdy miał swoją własną tematyczność. Zbiegło się to z klimatem świąt, zimy dlatego stroje też to oddają (przynajmniej trochę próbują).
Let's go
Królowa Lodu
Ten look stworzyłam jako trzeci w kolejności, ale pomyślałam, że zacznę od niego. Jest moim ulubionym z całej czwórki z kilku powodów. Podoba mi się sam zamysł jaki miałam - stworzenie postaci, która przypomina mi właśnie taką Ice Queen, która uwielbia chłod i zimno. Pasuje mi do niej idealnie animacja, gdzie postać siedzi na lodowym tronie (wykorzystałam te animację tworząc pamiątkowe zdjęcie looka). Włosy z pakietu soplowego z 2018 to jedne z moich ulubionych unikatów, pasowały mi akurat kolorystycznie. I sam kolor niebieski, to od kilku lat ważny dla mnie kolor, więc cieszę się, że miałam okazję z nim tworzyć.
Zapomniałabym o skrzydłach XD! Kolor looka jest konsekwencją tego, że skrzydła, o nazwie Frosted, oryginalnie są właśnie niebieskie. Jeśli dobrze pamiętam, to były one dostępne w jednym kalendarzu adwentowym kilka lat temu, w 2017 prawdopodobnie.
Pokażę jeszcze jakie pozostałe elementy ogólnie użyłam:
Anielski zwiastun dobra
W czasie tworzenia tych looków duże znaczenie miało z czym kojarzą mi się dane skrzydła, jak mnie inspirują. Z tymi konkretnymi, które nazywają się Glass Wings i pochodzą z pakietu sylwestrowego z 2021, chciałam wymyślić look, który kojarzyłby się anielsko. Dobierając dodatki starałam się zachować delikatny charakter looka. Skrzydła wyglądają jakby był wykonane ze szkła, nie chciałam ich w jakimkolwiek stopniu przysłonić, gdybym zdecydowała się na ubrania bardziej wyraziste.
Na MSP nadałam temu lookowi nazwę Zwiastun dobra, ponieważ kojarzy mi się z nadzieją, ogólnym dobrem i pomocą. Lubię po stworzeniu looka próbować osadzić moją moviestar w jakimś kontekście na podstawie jej ubioru.
A tutaj elementy jakie wykorzystałam w looku:
![]() |
Ten look wyszedł mi najmniej świątecznie, prawdopodobnie przez skrzydła, bo są typowo wróżkowe, pochodzą nawet z pakietu wróżkowego i nazywają się Fairy Wings. W trakcie tworzenia też łapałam się często, że szukam rzeczy niepowiązanych ze świętami XD. Także posypały się tu kolory, trochę nie pasują do skrzydeł moim zdaniem. Na moją obronę mam tylko to, że w sklepie, na tle tej ciemniejszej kurtyny co stoi postać moviestarki, te skrzydła wydawały się ciemniejsze, stąd takie dobranie kolorów.
Przez to, że nie kojarzy mi się ten look świątecznie, jedynie lekko zimowo, miałam problem nazwać go. Padło na Gwiezdną noc, bo wyobrażam sobie, że moja moviestar w tym stroju mogłaby pojawiać się w nocy, kiedy już wszyscy śpią i załatwiać jakieś ważne wróżkowe sprawy.
Odkąd zobaczyłam w sklepie te naciągacze na łydki (nie wiem jak to nazwać), to tylko czekałam na moment, aż dodam to do jakiegoś looka. Tak sobie myślę, że spróbuje zmodyfikować ten look i zapisać go w innej postaci, bez skrzydeł, bo odciągają moja uwagę.
A tu rzeczy wykorzystane w looku:
Magiczna fantazja
Następny look zawiera skrzydła, które nazywają się Levitation Magic i które pojawiły się w kalendarzu adwentowym w 2022 roku. Kompletnie nie pamiętałam, żeby były one częścią kalendarza, bo jakoś estetycznie mi nie pasowały. Uratowała mnie swoją wiedzą Telibe, której serdecznie dziękuję! Top raresiara jaką znam, jak nie pamiętam nazw unikatów, pakietów, to zawsze mogę liczyć, że mnie dobrze poinformuje. Skrzydła kojarzą mi się bardzo magicznie, fantastycznie, nawet użyłabym określenia bajkowo. Tworząc look chciałam zachować te skojarzenia.
Ostatni look jest bonusowym lookiem, o którym wspominam na początku. Zostałam niedawno poproszona o stworzenie looku do filmu (mega się cieszę!) przez dojczlandowska kasiucha. Ma w planach stworzenie krótkiej serii świątecznej, nie będę zdradzać szczegółów, bo na ten moment jak to piszę, nie wyszedł jeszcze art promujący (ale zachęcam do śledzenia informacji!). Będę grać postać, która jest pomocnicą Mikołaja i która jest także postacią fantastyczną, można to zobaczyć po skrzydłach. Początkowo miało być bez nich, dlatego tego looka nawet by tu nie było, ale pozmieniały się plany.
Moja postać przez to że pomaga Mikołajowi, musiała zawierać w sobie jakiś element typowo świąteczny, stąd obecność reniferkowych rogów. W czasie tworzenia miałam dużą dowolność, ograniczał mnie jedynie kolor, konkretnie ta ciepła/złamana biel musiała się pojawić obowiązkowo.
Chciałam dodać jeszcze spis rzeczy wykorzystanych w looku, ale zbugował mi się sklep nie wiedząc czemu. Może później uda się dodać.
Podsumowanie
Jeśli mam być szczera, to tworzenie kilku looków, które zawierają skrzydła okazało się dla mnie wyzwaniem. Musiałam stworzyć ich kilka pod rząd, aby móc umieścić je w poście. Przy trzecim czułam już lekką monotonię. Cieszę się, że looki są zimowe i świąteczne, mniej lub bardziej. Jedna myśl, która została to, że wyczerpałam limit chęci tworzenia czegokolwiek z dodatkiem skrzydeł na następne co najmniej pół roku XD.
Looki wyszły drogie, dużo robi też makijaż/dodatki, które używam zawsze na twarz. Nie kupuję ich już na bieżąco, tylko zawsze korzystam z tego, co już mam w szafie zebrane. Ogólnie straszne to jest, że widać jak ubrania podrożały w sklepie na przestrzeni lat. Np. 650 SC za rajstopy to gruba przesada.
Mam nadzieję, że podobał Wam się post, dajcie znać w ankiecie, który look wyszedł mi najlepiej!
Do zobaczenia,
Roberta
JUUPI w końcu Roberta stworzyła wpis o lookach, tak nie mogłam się doczekać bo uwielbiam każdy w twoim wykonaniu! Moje serce podbił jednak najbardziej look numer dwa, pasuje stylem do mojej moviestar <3 Świetne looki! Pozdrawiam ^^
OdpowiedzUsuńjeszcze w planach będą posty lookowe, dowiozę je w nowym roku! pozdrawiam również <3
Usuńja też nie mogłam się już doczekać lookowego wpisu, mój faworyt to ostatni, olśniewający przepiekny cudowny
OdpowiedzUsuńpierwszy look jest taki mocarny, zdecydowanie moj ulubiony!!
OdpowiedzUsuńjestem wielka fanka twoich lookow, robisz je cudownie. nawet umiesz te wlosy z lupiezem jakos dopasowac tak, ze wygladaja przepieknie