Hej!!
Taak, dzisiaj coś nowego na tym blogu - czyli randomowa stylówka zrobiona przeze mnie we wróżkowym stylu<3 Nie będę przedłużać, od razu zacznę wam ją przedstawiać, bo już nie mogę się doczekać.
Jeśli ktoś byłby ciekawy inspiracji, to; w najnowszych lookach w zakładce - zobaczyłam jeden taki, który miał różowo-zielone motylki we włosach (ale w innych odcieniach niż moje). Więc uznałam, że tak super jest to połączenie kolorów i tak pasuje to do tych włosów, że pozwoliłam sobie wziąć te dwa elementy. Podałabym nick tej moviestar, ale zagubił mi się ten look bo to było w najnowszych:( Więc jak odnajdziecie kiedyś autorkę tej kombinacji kolorystycznej, to możecie dać znać, podpiszę ją tu.
'Oryginalna' kolorystyczna wersja looka:
I również w tej wersji kolorystycznej można go zakupić u mnie na profilu. Dziwnie opisuje się swoje własne looki, więc nie będę robiła tutaj jakiejś rozbudowanej genezy. Wspomnę tylko, że cały jest bez vipa, no i że te różowe łańcuchy robią ogromną robotę. Nad tymi kolorami mogłabym się rozpływać ciągle... tak mi się podobają te odcienie i ich połączenie, boże... Ma taki serio klimat wróżki która gdzieś tam lata po łące między kwiatkami (a przynajmniej w mojej szalonej wyobraźni tak aspiruje). A jeśli ktoś byłby ciekawy jakich rzeczy użyłam, to macie tu wszystkie nazwy:
Ogrom rzeczy tu jest, a mimo to - look nie jest aż tak drogi! Oczywiście da się z tego zrobić też nieco 'wyszczuploną' wersję, która będzie równie efektowna. Wystarczy usunąć te wiązania na nogach, piegi, kolczyki i tatuaż.
Kolory:
Wersja kolorystyczna - 2
No i oczywiście wszędzie ten sam kolor włosówXD Ale! Tym razem użyłam połączenia kolorystycznego, którego kompletnie nie używam podczas robienia looków. Jakoś nigdy nie potrafiłam przekonać się do żółtego koloru, więc nigdy go nie dodawałam. Uznałam, że pora wyjść z mojej strefy komfortu i w końcu użyć go, no i tak właśnie wyszło. O dziwo - ogromnie mi się podoba. Wiadomo, że wersja pierwsza siedzi bardziej, bo ma o wiele silniej przemawiający vibe wróżkowy przez ten zielony odcień. Mimo to, to połączenie też mi się totalnie podoba... chyba muszę zacząć być trochę odważniejsza, jeśli chodzi o połączenia kolorystyczne.
Użyte kolory:
Wersja kolorystyczna - 3
Tym razem nieco ciemniejsza kombinacja. Wkurza mnie teraz ogromnie to, że nie zmieniłam koloru środka skrzydeł zielonego motylka, chyba nie zauważyłam, a teraz tak mnie to irytuje... Pewnie gdybym o tym nie napisała, to nawet nikt by nie zwrócił na to uwagiXD No ale przechodząc do kolorów ogólnie, to zostałam chyba fanką tego odcieniu zieleni. Jest taki jakiś nie wiem, tajemniczy? taki.. działający na wyobraźnie? nie wiem sama jak to określić, ma coś w sobie takiego totalnie przyciągającego mój wzrok i moją duszę (boże, istnieje jakaś nazwa czy choroba na to, że w kolorach i rzeczach dostrzegam osobowości i ich dusze?? bo to już zaczyna się robić dziwne). Fajne połączenie, podoba mi się, ale nie bez powodu ma numer 3 - uporządkowałam te looki kolorystycznie w kolejności od najbardziej trafiającego w moje gusta, do tego najmniej. Mimo to, każde z tych połączeń wygląda na tym looku wręcz hipnotyzująco (albo to ja jestem po prostu zmęczona).
Takie kolory połączyłam:
Nie wiem czy to wiecie o mnie, a może tak, jeśli wchodziliście w moje artbooki na msp. Jestem totalną duszą artystyczną, nawet w naszej cudownej różowej gierce. Stąd też super pomysł z mojej strony, aby zrobić po wielu miesiącach w końcu jakiegoś artbooka artystycznego.
Co prawda nie jestem z niego tak zadowolona, jak z moich poprzednich. Nie jestem z niego zadowolona w sumie prawie w ogóle, ale skoro już się nad nim zmęczyłam i robiłam go tą godzinę czy ileś tam czasu, to wam wstawię jako "prezentacja looka".
Klimat niby jest, ale to białe tło z tyłu.... mam ochotę samą siebie za to rozszarpać. Niestety nie mogłam użyć tego klocka z wyborem koloru, bo nie mam już vip. A SZKODA, bo wtedy byłby o niebo lepszy ten artbook. Jak kiedyś sobie w końcu kupię, to obiecuję wam - zedytuje to tło.
Ja w sumie też nieszczególnie odnajduję się w takich kolorach dzikich, bo od jakichś 3 lat nieprzerwanie byłam na msp tą nudną beżową dziewczyną XD Więc w takich kolorach (takich w sensie beżowych) - nawet jeśli chodzi o artbooki - odnajduję się stety-niestety najlepiej. Więc super, macie tu moje wypociny, ewentualnie z każdym ootd będę robiła właśnie jakiś artbook, a wy będziecie mogli śledzić moje postępy rozwojowe nad artystycznymi artbookami<3
A no i te niebieskie płomienie - one ogólnie zmieniają kolor i przez większość czasu są zielono-różowe. Szkoda, że akurat zapisałam artbook jak były niebieskie, ale jeśli ciekawicie się jak to wygląda w tej bardziej korzystnej wersji (płomyki się poruszają)(płomyki zmieniają kolor)(serio warto), to zapraszam na mój profil w odwiedziny.
Więc jeśli chodzi o ten post, niestety to już na tyle. Postaram się więcej wrzucać takich ładnych, luźnych stylówek, może w sumie komuś się spodobają i uzna, że kupi, nie wiem. A no właśnie, bo jak chcecie kupić, to bez problemu! Polecam się (tylko napiszcie do mnie albo w tytule artbooka, żebym mogła podziwiać was w moim looku i podbijać swoje ego.....)
Ja się z wami żegnam, cudownego dnia wam życzę, trzymam kciuki za to, żeby cudowna pogoda powróciła. Papa!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
komentarz = motywacja, nawet jeśli to tylko dwa słowa napisane z anonima ;3