sobota, 27 lipca 2024

Motywowo #32 - Hollywood Teens

Hej!!

Dziś drugi dzień mojej codziennej passy motywowo-seriowej. Ciekawostka dzisiejszego dnia jest taka, że na mojej wsi malutkiej (dosłownie, 2 tysiące mieszkańców) koncert ma Agnieszka Chylińska... nie wiem co się dzieje na tej pipidupce, ale ostatnio był na przykład multi tutaj XD Nie rozumiem absolutnie, widocznie mam małą, ale ogromnie bogatą wieś, bo oczywiście - wejściówki za darmo. 

To taka ciekawostka, a inna, dotycząca dzisiejszego posta jest taka, że dziś piękny motyw... sami zobaczcie.

Tak wygląda dzisiejszy motyw:

A takie są ubrania:

Przepiękne, ale taka szkoda, że tylko jedne włosy..... więc pewnie bardzo podobne będą do siebie te wszystkie looki, niestety.

Look 1

Pastelowy, uroczy look. Denerwuje mnie niezmiernie to, że spodenki mają jakąś dziwną nakładkę kolorystyczną, przez co odcień różu wygląda kompletnie inaczej. Zresztą tak samo ta opaska na włosach... jedyny oryginalny kolor, jaki został z tego, którego wybrałam, to ten na topie... więc jestem zawiedziona tym. 

A właśnie! Jeszcze jedno, zauważyliście, że w tym motywie nie ma ani jednych butów? XD Nie wiem o co chodzi, ale po prostu uznajmy, że to outfit na plaże. 

Wyjątkowo nie będę wam pokazywać jakich ubrań użyłam, no i od teraz raczej z tego zrezygnuję, bo tak jak o tym pomyślałam, to w sumie nie mam sensu. Jeśli chcecie sobie te ubrania znaleźć, to wystarczy znaleźć ten motyw i sobie podkraść ubrania. 

Ale kolory jak najbardziej, oto one:

Look 2

Ten look kojarzy mi się z taką old money mom na plaży, gdzieś w grecji, obok pięknych białych budynków. Spójrzcie w dodatku, jaki ten look jest tani... A o dziwo, ma wrażenie, i nie ma butów. Ale to zawsze można jakieś dodać! Ja nie dodałam, bo nie wychodzę poza ubrania z tylko tego jednego wyłącznie motywu. Ale 500 starcoins i 6 diamentów? Kupiłabym, serio. No może nie teraz, ale jakby był 2013 rok, to tak. 

Kolory:
no i biały oczywiście

Look modów

O! Ma buty. Szkoda tylko, że w motywie nie są dostępne. Ale look ogólnie ma potencjał, tylko trzeba kolory zmienić. No i tym się właśnie tutaj zajmuję. Ale serio, piękna jest na sukienka, jestem nią zachwycona. 

A oto, jak go przerobiłam:

Nie da się zmienić koloru tego przeklętego naszyjnika, a buty mi zniknęły, kiedy kliknęłam na look. Może to jakieś unikatowe, nie wiem. Są po prostu niedostępne, jak się klika na look to gra udaje, że one nie istnieją. Więc kolejny look bez butów! Yay. 

A jeśli chodzi o kolorki, to kolory limonkowo-cytrynkowe. Znów super tani look, dziś chyba jakiś rekord taniości jest bity. No i nadal podtrzymuję, przepiękna jest ta sukienka. Ale ten naszyjnik....... potrzebuję wersji tej sukienki bez tego kolorowego naszyjnika. Albo żeby chociaż można było zmienić jego kolor. Chociaż, gdyby zrobić całą białą... dobra, bo się trochę rozczuliłam. 

Kolory:

No i to tyle na dziś!!! Mam nadzieję, że wam się podobało. Cudownego dnia wam życzę, mam nadzieję, że super spędzicie ten weekend. Tak jak obiecałam - do końca lipca wpisy będą codziennie. Czy to z mojej strony, czy ze strony zoly (chyba tak to się odmienia....). 

Papa!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

komentarz = motywacja, nawet jeśli to tylko dwa słowa napisane z anonima ;3