poniedziałek, 29 lipca 2024

Motywowo #33 - Everything Must Go

Hej!!

Witam was w kolejnym świetnym poście z tej świetnej serii. Jeśli dobrze się powiedzie, to za niedługo nie tylko ja będę robiła looki z tych starych paskudnych motywów, ale również zola będzie dodawała swój!! Przecież to będzie takie świetne urozmaicenie, żebyście mogli obejrzeć różne, dwie perspektywy, które próbują coś ułożyć z tych starych ubrań. Więc nie wiem jak wy, ale ja wyczekuję z niecierpliwością.

Kiedyś, jak jeszcze na samym początku tego bloga prowadziłam właśnie w klimacie "yolo lol ;_; ;3" to pisałam coś tam o tym, że jestem ogromnie ciekawa, jaki look ułożyłyby inne osoby, z całkowicie innym stylem robienia stylizacji w grze. No i spełni się moje malutkie marzenie... jeeeea

Ale już nie będę przedłużać, przejdźmy do tego niesamowitego motywu. 

Tak wygląda dzisiejszy bohater tego wpisu:

Strasznie śmieszny klimat ma ta okładka, mam wrażenie, że hasło przewodnie tego konkursu to "lumpeks". Czemu? No sami zobaczcie, jakie to wszystko jest od czapy, trochę kiczowate, jeszcze to 'logo' na dole, wyglądające jak logo jakiegoś lumpa obok rynku w mieście. Ale dobrze to zwiastuje, bo ubrania będą ogromnie różne, a nie wszystko to samo. 

A jeśli chodzi o datę, kiedy był, to:

No to mamy problemy, bo skończyło się chyba beztroskie wklejanie z msp wiki dat, sama będę musiała to liczyć przez jakiś czas. 

Obliczyłam, trwał od 12, do 18 lipca. 

A jeśli chodzi o ubrania...........


Nawet sobie nie wyobrażacie, jak się ucieszyłam jak to zobaczyłam. Boże, aż 4 strony?! Do tej pory tylko cały czas po dwie, aż trudno mi się było przestawić na robienie looków z większą ilością dodatków i elementów, bo mój mózg przełączył się długotrwale na tryb "masz dwie góry, jedne spodnie i spódniczkę - na pewno da się ułożyć dwa looki, dasz radę". 

Więc kochani, tutaj aż poczułam się zbyt pewnie i zbyt "wolna"? jeśli chodzi o wybór elementów garderoby.

Look 1

Uwielbiam ten look, serio. Ja ogólnie jestem wielką fanką tych włosów, więc one automatycznie dodają mi do wizualnej przyjemności jakieś +100. Ale nie mogę się dalej nadziwić i przestać zachwycać, jaki świetny miałam plan, żeby połączyć body (które swoją drogą nakładają się swoją teksturą na spódniczkę, co możecie zauważyć bez problemu) ale w tym wszystkim zrobić to tak, żeby wyglądało jakby "tak miało być". 

No co tu dużo mówić. Przeuroczy, delikatny look, którego nie powstydziłaby się jakaś bitch star w latach 2013-2014.

Aż wyjątkowo pokażę wam użyte rzeczy specjalnie dla tych włosów i body, mimo, że ostatnio mówiłam, że z tego zrezygnuję bo to bez sensu:

No i kolory:

Look 2

Ten look również mi się podoba, a w sumie to nawet bardziej niż poprzedni. Pewnie głównie przez to połączenie kolorów, bo postanowiłam trochę bardziej zaszaleć. W końcu mam aż 4 strony ubrań, co nie. No właśnie, niby 4 strony ubrań, a te buty to były jedyne, jakie mogłam tu założyć. No ale jak się przymruży oczy, to nie wyglądają chyba aż tak źle. 

Włosy również przepiękne, ogromnie sentymentalne dla mnie. Ogólnie to nie przepadam, wręcz nie jestem w stanie wytrzymać widoku stanika w looku moviestar, ale wyjątkowo w tym looku wygląda to naprawdę nieźle. To wszystko pewnie dzięki tym słuchawkom na rurce, bo sprawiają, że nie jest tak pusto i goło. Spodnie kolorystycznie przepiękne, no co tu dużo mówić, ja nawet teraz kupiłabym ten look (z drobnymi zmianami), jest prześwietny. 

Kolory:

Look modów

Katastrofa. No i skąd wzięły się te buty??? Autentycznie, taki potencjał i go nie wykorzystać... swoją drogą strasznie irytuje mnie to, że looki referencyjne, które w założeniu - mają zachęcić do kupna nowych ubrań i zerknięcia do sklepu - wyglądają tak strasznie. One nie byłyby takie straszne, gdyby nie to, że jest to totalnie randomowy generator ubrań. Ani kolory, ani włosy, dodatki nie pasują, czasami to było na tyle nieprzemyślane, że pod wielką, balową suknią, nagle po kliknięciu ukazywały się spodenki?? Zupełnie, jakby te brania były losowane. 

Nie wiem czy są, czy ktoś po prostu klikał co popadnie, ale przecież w tych nowszych motywach nie wygląda to wcale AŻ tak źle. Widać po prostu, że ktoś kto losował te ubrania i najwidoczniej - nie mógł zmienić kolorów, chociaż trochę postarał się nad dopasowaniem ich do siebie nawzajem. 

Dla przykładu, chociażby ten najnowszy motyw, który pojawił się kilka dni temu:

Nie mam pojęcia co się zmieniło, ale w końcu chyba przestały być te ubrania losowane, całe szczęście. 

Ale dobra, ponarzekałam, to teraz pora zobaczyć jak starałam się naprawić ten look zmieniając kolory:

No najlepiej nie jest, ale miałam okropną bazę. Nie wspomnę już nawet o tych włosach, które są jednymi z gorszych włosów jakie moje oczy ujrzały w tej grze. Jedynie w giga jasnej wersji kolorystycznej nie wyglądały tak okropnie, więc użyłam właśnie jasnego koloru. 

A dla zaciekawionych jakie kolory użyłam:

No i to tyle na dziś!! Za niedługo tak jak już wspominałam - motywowo zostanie trochę urozmaicone nie tylko moimi lookami, ale także współredaktorki, więc nie mogę się doczekać. Codzienna pasja dodawania wpisów nadal trwa z mojej strony, więc oczywiście, że widzimy się jutro. 

Cudownego dnia wam życzę, papa!!

2 komentarze:

  1. myślę, że się powiedzie, bo ja już mam coś przygotowanego na następne Motywowo :P

    boże, pamiętam praktycznie wszystkie ubrania z tego motywu, a mam wrażenie, jakby one trendowały wczoraj
    przepiękne looki! ale z wyglądem twojej moviestar i twoją kolorystyką to wszystko wygląda dobrze, nawet looki od modów

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no wlasnie piekna byla ta postac... chyba musze do niej wrocic, bo teraz mam kompletnie inna twarz

      Usuń

komentarz = motywacja, nawet jeśli to tylko dwa słowa napisane z anonima ;3